My story about One Direction...

My story about One Direction...
My story about One Direction...

czwartek, 27 września 2012

Rozdzial 9

Pusty dom                                                                                                                                                                                               Oczami Oli                                                                                                                                               Gdy uslyszalam ze zrobilo sie cicho ubralam jeansowe rurki czerwone krortkie conversy czerwona bluzke i czarna bluze nierozpinana rozczesalam wlosy i zbieglam na dol zjadlam platki z mlekieiem umyllam zeby zabralam portfel i telefon i wyszlam z domu zamykajac . Postanowilam isc na zakupy wiec poszlam do centrum weszlam do dosyc duzego sklepu o nazwie shine od razu wypatrzylam sliczne krutkie spodenki i swietne teczowe balerinki oraz kilka bokserek w roznych kolorkach wiec poszlam do przebieralni. Wszystko idealnie pasowala wiec poszlam do kasy i zaplacilam duzo mnie to kosztowalo ale bylo warto .Po wyjsciu ze sklepu poszlam do drogeri w  ktorej kupilam kilka lakierow , blyszczyk i taki fajny kremik oraz perfumy , pozniej poszlam do butkiku  w ktorym kupilam niebieskie vansy i czarne koturny . Gdy juz mialam amiar wracac do domu postanowilam odwiedzic kfc poniewaz zachcialo mi sie nagle pic . Gdy weszlam zamowilam picie nagle ktos od tylu zaslonil mi oczy nie wiedzialam kto i czy mam sie bac czy smiac wiec odwrocilam sie szysbko i ujrzalam kasie nie wiedzialam co robic wiec Kasia spytala a ty nie mialas spac w domu ? yyyyyyy... odechcialo mi sie  odpowiedzialam lekko zagubiona . aha wiec choc sie do nnas dosiadz wlasnie mielismy isc ale zayn cie zauwazyl . powiediala rozesmiana kasia . kurcze pomyslalam , a musze ? zapytalam z mina za co ? tak musisz odpowiedziala uparta kasia i pociagnela mnie za reke . ale ... powiedzialam . bo zawolam zayna  powiedziala z usmiechem . no dobra . jeszcze sie na tobie zemszcze pomyslalam . Gdy podeszlysmy do stolika wszyscy chorkiem powiedzieli czesc wiec cicho odpowiedzimial czesc  . ciekawska zuza od razu podbiegla i wyrwala mi z rak torby z ktorych zaczela wszystko  wyciagac i mowic co jej bede pozyczala a kate patrzyla chhwilke na mnie z usmiechem a potem zapytal musialas za to dac majatek ciekawe dla kogo tak sie bedziesz stoic ? zapytala z podstepna mina wiec odpowiedzialam dla siebie usmiechajac sie do moich nowych vansow