My story about One Direction...

My story about One Direction...
My story about One Direction...

sobota, 7 lipca 2012

ROZDZIAŁ 8

Oczami Kasi
Kanapa


Obudziłam się była może 7.00 rano obok mnie leżały dziewczyny i gadały z Olą nie wiem dlaczego wszystkie tak wypytywały Ole to było bynajmniej dziwne . Wkońcu Zuza zorientowała się że nie śpie i chwyciła mnie za ręke i pobiegła ze mną do jej pokoju . W jej pokoju zamkneła drzwi na klucz i powiedziała :
- O Kasia już nie śpi .
- Taa , przez te wasze gadanie już nie śpię , a wogóle o czym tak rozmawiacie ? - zapytałam ciekawa .
- W zasadzie to dziewczyny pytają Olke a Olka odpowiada im . - powiedziała Zuza .
- A o co one ją tak wypytują ? - zapytałam zdziwiona .
- O to że wczoraj zapomniała bluzy z auta One Direction i Zayn przywiózł jej tą bluze i się całowali . - powiedziała Zuza .
- Co ? zapytałam z miną WTF .
- No mnie tez to zdziwiło bo Ola jest zwykła dziewczyna a on to co innego . - powiedziała .
- A moze robi sobie z nas jaja , kto wie ? -powiedziałam
Nagle usłyszałam dzwonek mojego telefonu wiec wstałam i poleciałam odebrac . Gdy odebrałam zorientowałam sie ze to Harry myslałam ze przewroce sie ze szczescia a on powiedział :
- Hej Kasiu mam do ciebie pytanie
- O hej Harry a jakie masz pytanie - zapytałam radosnie
- No wiem ze prawie was nie znamy ale moze wybralibysmy sie razem gdzies - zapytał
- No spoko mi tam pasuje ale  spytam dziewczyny - i powiedziałam : Chcecie isc gdzies z 1D ? i wszystkie dziewczyny zaczeły sie drzec i wołac ze chca mysle ze Harry to usłyszał bo powiedział :
- No to swietnie bedziemy po was o 10.20
- Oki Pa
- Pa Kasia
Byłam tak zadowolona ze nie da sie tego opisac . Wszystkie dziewczyny oprocz Olci zaczeły sie ubierac . Wiec spytałam Oli :
- A ty  sie nie ubierasz
- Nie , cała noc nie spałam odpuszcze sobie - powiedziała
- Wiesz bardzo rzadko bedziesz miała okazje isc gdzies z 1D - powiedziałam zachecajaco
- Nie ma szans nigdzie nie ide - powiedziała stanowczo .
Chyba wiem czemu zawsze kiedy pocałowała kogos kogo lubiła pozniej wstydziła sie z nim zobaczyc . Nagle zadzwonił dzwonek do drzwi wszystkie dziewczyny zbiegły a Ola wrecz przeciwnie wbiegła na gore . Wposciłam do domu chłopakow poniewaz jeszcze miałysmy pare rzeczy do zrobienia , kiedy juz miałysmy wychodzic Zayn zauwazył ze nie ma Oli wiec powiedziałam ze była senna i poszła do siebie i z nami nie idzie . Wkoncu wszyscy wyszli i zajeli miejsca w furgonetce .





















środa, 4 lipca 2012

RODZIAŁ 7

Oczami Cat
Pokój Oli


Wbiegłam do pokoju Oli nie wyglądało to za dobrze widok Oli siedzącej na łóżku ze schowaną twarzą w dłoniach , byłam pewna , że płakała a wszystko przez głupią Patke . Nie wiedziałam co mam jej powiedzieć , więc ją mocno przytuliłam lecz ona jeszcze bardziej zapłakała . Nie miałam wyboru więc zapytałąm :
- Olciu co się stało , co cię tak martwi ?
- Ja nie chciałam - odpowiedziała zapłakana Ola i lekko wychyliła się spod swoich dłoni
- Ale czego ty nie chciałaś ? - zapytałam zdziwiona ambitną odpowiedzią Oli .
- Tego co zrobił Zayn ...
- Ola ale co wtym złego , że Zayn cię lubi - i to bardzo pomyślałam .
- Ale ja się cieszyłam , do czasu kiedy ...
- Do czasu kiedy Pati nie przypomniała ci o Michale ?
- Znowu zawyła i odpowiedziała - taaa zapomniałam przez chwile o nim i liczył się tylko Zayn , a ja przecież chodze z Michałem , o boże .
- Ola posłuchaj zawsze wiedziałyśmy że Zayn cię krenci i to tak poważnie , to było twoje marzenie więc nie rezygnuj z niego !
- Ale co z Michałem , przecież ja nie moge zerwać z nim tak po prostu .- Powiedziała Ola .
- Ola teraz serio . Kochasz Michała  ?
- Nom troszke ale Zayn ... -Zapłakałą Ola .
- No właśnie ! Daj mi swój telefon .
- Ale po co ? - powiedziała Ola .
- Dawaj ! - wyrwałam jej go z ręki i usunełam numer Michała  jego zdjęcia i smsy od niego
Ola zdziwiła się .
- To pomoże ci zapomnieć .
-Dzięki Cat ty zawsze wiesz co zrobić - podziękowałam i otarłam łzy z policzków .
- Nie ma sprawy , a tak wogóle to gdzie masz tą nową bluze którą wzieąłaś na koncert ?
- Ups , chyba zapomniałam z auta One Direction - powiedziała wystraszona Ola .
- To dzwoń do Zayna .
- No nie wiem zastanowie się .- powiedziała Ola .
- Dzwoń i wykręciłam numer do Zayna i przyłożyłam Oli do ucha .
Ola zrobiła mine mordercy ale już nie miała wyjścia  .

Oczami Oli
 
Usłyszałam miły głos Zayna :
- No hejka Oluś , myślałem że nie zadzwonisz więc miałem do ciebie dzwonić .
- Hej Zayn a tak wogóle to w szczególności chodzi o moją bluze a bardziej szczegółowo o niebieską bluze .- powiedziałam spokojnie .
- A nawet wiem o jaką mam ją na łóżku ślicznie pachnie - powiedział
- Dziękuje i mam prośbe czy mógłyś mi ją przywieść ? - zapytałam z nadzieją
- No jasne - odpowiedział z entuzjazmem .
- No to może bądż rano o 7.00 - zaproponowałam
- Spoko będe na czas , Dobranoc Olusiu - powiedział czuło .
 - Dziękuje ale raczej dzisiaj już nie zasne - odpowiedziałam
- A czemu ? - zapytał
- Nieważne - odpowiedziałam tajemniczo.
- Pa kochanie - powiedział
- Zayn ?
- Oj sorki pomyliłem się pa Ola - poprawił się nieco zawstydzony Zayn .
- Nic się nie stało pa Zayn .
Wyłączyłąm się , kiedy odłożyłam komórkje na szafke obok łóżka Cat już spała na moich kolanach to oznaczało że moja rozmowa długo trwała . Więc postanowiłam że będe sobie całą noc leżeć i rozmyślać . Po paruminutach spojrzałam na zegar , który wkazywał 4. 36 nad ranem okryłam Cat kocykiem i nagle usłyszałam jak przez sen zamruszała :
- LIAM
Nie zdziwiło mnie to gdy tak leżałam zastanawiałam się co z tym kochanie które wymówił Zayn . Nagle usłyszałam sygnał sms od Zayna , napisał że już jest i czeka na dworze . Szybko wstałam wyszłąm zleciałam na dół po schodach i ujrzałam na kanapie wszystkie dziewczyny więc cicho zamknełąm za sobą drzwi .

Oczami Zayna
Stałęm przy bramce gdy nagle przy drzwiach ujrzałem Ole . Ola szybko przybiegła do mnie i zapytała :
- Czy mi się zdaje czy miałeś być o 7.00 ? - zapytała z błyskiem w oku
- Miałem ale nie mogłem się doczekać - powiedziałem .
- Acha no to jak  już przyjechałeś to wejdż - zaproponowałam .
- Nie , nie będe ci zawracał glowy . - powiedziałem .
- Przestań przeciez i tak nie mam nic do roboty więc zapraszam - powiedziała uśmiechnięta .
- No dobra .
Więc weszliśmy nagle ujrzałem wszystkie dziewczyny na kanapie i zaczołem się śmiać , Ola chyba to zobaczyła bo też lekko się uśmiechneła i powiedziała :
- Ciiiiiiiii !
Ona szła pierwsza po schodach ja za nią nagle weszliśmy do jej pokoju .

Oczami Oli
Nagle weszłam do pustego pokoju w którym wcześniej była Cat a teraz już nie było po niej śladu troche się zezłościłam . Po chwili spytałam :
- to co robimy ?
- gorąco tu - powiedział .
- no masz racje , ja pójde na balkon
- a ja z tobą - uśmiechną się .
Weszlismy na balkon i odetchnełąm z ulgą było tu tak cudownie po chwili usiadłam na rurce a na przeciwko mnie stał Zayn , ciągle czułam się jakby mnie ktoś obserwował . Wkońcu zauważyłam że Zayn chce mnie pocałować więcnie miałam nic przeciwko , ale jak już mnie pocsałował żałowałam więc odwróciłąm głowe od niego i zapytałam gdzie są chłopcy ?
- Zayn odpowiedział że w domu już dawno śpią .
Po chwili powiedziąłam że już się robi rano więc Zayn przytulił mnie dosyć długo i chciał chyba mnie o coś zapytać ale już musiał iść .
Odprowadziłąm go do furtki i sma do niego podbiegłam i gho przytyuliłam , nie wiem co mi się stało ale chyba się zakochałam ...
















\






















/












niedziela, 1 lipca 2012

ROZDZIAŁ 6

Wspólna furgonetka One Direction
Oczmi Patki

Wsiadłyśmy do furgonetki. Luis prowadził ponieważ był najstarszy ( 20 l ) obok niego usiadła zachwycona Zuzka ,Ola usiadła  obok okna    niej usiadł Zayn nie ukrywam że była bardzo zadowolona z tego powodu obok Zayna usiadłam ja obok mnie usiadł Niall obok niego usiadła Cat a obok niej Harry i już nie było a Kasia nie miała gdzie usiąść więc złośliwa Zuza zaproponowałą aby usiadła Harremu na kolanach . Kasia o mało nie zabiła Zuzy wzrokiem ale nie miała wyboru więc usiadła . Wszyscy chłopcy zaczeli śmiać się ale Harry wyglądał jak by mu to pasowało . Wkońcu Louis ruszył , jechał dosyć szybko chłopcy byli już przezwyczajeni na nas też nie robiło to wrażenia tylko Zuza się zaczeła dziwnie zachowywać może dlatego że była najmłodsza i jak to twierdziłą Kasia najgłupsza i najbardziej dziecinna . Lou chyba zauważył niepewność Zuzy i zwolnił i próbował ją zagadać , chyba mu na niej zależałało . Wkońcu Louis zapytał gdzie mieszkamy ponieważ Cat najbardziej znała okolice to Cat musiała kierować Louisem . Gdy zbliżaliśmy się do celu , czyli naszego domu Kasia jak najszybciej otworzyła drzwi i zeskoczyła z kolan Hazzy a on podziękował jej za to że miał okazje trzymać na kolanach tak śliczną dziewczyne Kasia lekko się zaczerwieniła a cała reszta wybuchneła śmiechem . Ja powoli otworzyłam drzwi ale zanim zdązyłam postawić obie nogi na kolanach poczułam czyjąś ręke na moim ramieniu troche się wystraszyłam ale jak przypuszczałam była to ręke Zayna odwróciła głowe i zapytałam :
- Co ? ;)
- A nic :D
I oboje zaczeliśmy się śmiać . Liam chwycił za ręke Cat i pomógł jej wysiąść chyba nikt tego nie zauważył . Patrycja wybiegła z furgonetki a za nią Niall który próbował dogonić Patkę . A na koniec wysiadł Louis i przyszedł z drugiej strony furgonetki i wzioł na ręce śpiącą Zuze - to było takie słotkie pomyślałam . Kasia wzieła od Louisa Zuzke i chyba chciała się jej odwdzięczyć za to siedzenie na kolanach więc zaniosłąm ją z drugiej strony domu i wrzuciłam ją do basenu wszystko oddałabym za tą mine Zuzki . Wkońcu Liam powiedział że jest już póżno i że trzeba wracać to była prawda wkońcu była 1. 43 w nocy więc śmiały Niall przytulił mnie ,bardzo mi się to podobało , więc reszta postąpiła tak samo Harry bardzo czule przytulił Kasie , Liam przytulił Cat a Cat jeszcze mocniej Liama , Zayn jako jedyny pocałował w policzek Ole i ją przytulił wszystkie zaczełyśmy śmiać się i szeptać między sobą chyba Ola to zauważyła bo popatrzyła na nas miną mordercy ale chyba była dumna z tego co zrobił Zayn . Louis wyciągnoł Zuze z wody i mimo tego że kapała z niej woda on przytulił ją . My weszłyśmy do domu a oni do furgonetki po wejściu do domu wydarłam się na Olkę :
- A co z Michałem ? Już ci na nim nie zależy ?
Ola wyglądała jakby miała się zaraz rozpłakać , i poleciała na góre do swojego pokoju . Wszysystkie popatrzyłysmy na Patke z wyrzutem , a Cat poleciała za Olą ponieważ chyba tylko ona umiała sie z nią dogadać w takich momentach ...