My story about One Direction...

My story about One Direction...
My story about One Direction...

wtorek, 30 października 2012

Rozdział 15

Oczami Oli

Rano obudziłam się sama w łóżku po chwili do pokoju weszła Cat .
- Hejka Cat - powiedziałam z uśmiechem .
- Hej Oluś , spałaś już drugą noc z Zaynem .- powiedziała.
- No wiem , a czemu o tym wspomiałaś - zapytałam lekko zdziwiona jej wypowiedzi.
- No wiesz ja w nocy śpie i ogólnie nic nie słysze więc , nie wiem co się tam dzieje .- powiedziała patrząc na podłoge.
- Hahahahahahahahahah , teraz to naprawde rzuciłaś tekstem wyobraż sobie że o podobny temat zapytał mnie Zayn i ja też w nocy śpie dla twojej wiadomości - powiedziałam lekko zirytowana jej durnym rozumowaniem .
- Nie złość się po prostu martwie się o cb , wkońcu masz 17 lat a on troche więcej . - powiedziała patrząc tym razem w moje oczy .
Po chwili do pokoju wlazł Zayn .
- Cześć Cat ?i cześć Ola .- powiedział , miał chyba dobry chumor miał ubrane czarne rurki , czarne CONVERSY i niebieską bluzke .
- Hejka , właśnie Cat chcesz o cos spytać Zayna - powiedziałam lekko złośliwie .
- Nie .- powiedziała i wyszła.
- O co chodzi ? - zapytał .
- A o nic Cat ma problem z tym że spałam z tobą .- powiedziałam ścieląc łóżko .
- Ale przecież nic złego nie robiliśmy ... - powieział .
- No właśnie, ide się ubrać i umyć   .- powiedziałam 
- Jasne ić i spakuj sie na tydzień  -powiedział .
- Po co ? - zapytałam .
- A co cię to interesuje . - powiedział uśmiechając się tajemniczo .
- A nic . - powidziałam biorąc największą torbe i stos ubrań .
Po chwili weszłam do pokoju spowrotem ale już ubrana i uczesana i spakowana .
Byłam ubrana w niebieskie rurki ,szarą koszule na krótki rękawek z brązowym paskiem do tego ubrałam szare balerinki , włosy miałam rozpuszczone .
- Ślicznie wyglądasz - powiedział chwytając mnie za ręke .
- Dzięki - powiedziałam uśmiechając się .
- Idziemy - powiedział .
- Okey - odpowiedziam na dole Zayn rzucił mi kluczyki i powiedział żebym poszł ado auta a sam rozmawiał z Haroldem , byłam przerażona bałam się że Kasia zrobi coś głupiego więc napisałam jej sms-a .
Po chwili wszedł Zayn .
- A może Cat miała racje - pomyślałam .

Oczami Harrego

Miałem zamiar zabrać Kasie do nasego domu i być jej chłopakiem i ogólnie się zabawić ,  naprawde ja kochałem była dla mnie wszystkim a wakacje leciały a chciałem jak najwięcej czasu z nią spędzić a Zayn mi w tym pomógł .
- Kasia , pakuj się jedziemy .- powiedziłem
- Ale gdzie i po co , mam się bać ? - zapytałam troche z niego drwiąc .
- Po prostu się spkuj na 3 dni i chodz i o nic nie pytaj - powiedziałem .
- Okey .- powiedziała i poleciała , ubrała się w czarne rurki , białą boksekę i na to czarno czerwoną koszule w kratke i czerwone Vansy .
Kiedy weszliśmy do auta chwyciłem ją za ręke i pocałowałem i zapytałem :
- Będziesz moja ?
- Już jestem - odpowiedziała cicho .
Jechaliśmy w ciszy Kasia słuchała jakiegoś dziwactwa w słuchawkach a ja skupiłem się na drodze , byłem pewny że ta noc i dzień to będzie mój najlepszy dzięn w życiu .

Oczami Nialla

Patka poszła biegać do parku , próbowała mnie ze soba wyciągnąć ale cos mi się nie chciało wogóle ona nadawła na innych falach Zuza była smutna więc zaprosiłem ją na kręgle i na pizze .

Oczami Louisa

Napisałem do mojej kochanej Julki czy się ze mną spotka lecz nie odpisywała , straciłem nadzieje , że kiedykolwiek znajde kogoś kogo pokocham i kto mnie pokocha , miałem doła i nikt nie chciał mnie pocieszyc wszyscy oprócz Cat i Liama w jej pokoju gdzies poszli , miałęm ochote pobic do Londynu i zobczyc sie z moją przyjaciółką Karry ale ona tez pewnie nie ma dla mnie czasu ...

Oczami Liama

Sziedziałem i patrzyłem się na jej usta , była piękna szkoda tylko że byłem takim tchórzem i nawet nie umiałem jej tego powiedzieć .

TO TYLE COŚ MI NIE WYCHDZI MOŻE USUNE BLOGA :| I TAK CHYBA NIKT MNIE NIE CZYTA WIĘC ...

niedziela, 28 października 2012

Rozdział 14

http://img.loveit.pl/obrazki/20120203/fotobig/e00bf0433acdcbf86247030.jpeg  ------> Tutaj mamy link Michała chłopaka Oli powinnam go dodać na samych początku ale zapomniałam .

Oczami Oli

Nic mi się nie chciało , więc poszłam na góre , do swojego pokoju położyłam się na łóżku i postanowiłam napisać do Zayna :
-Hejka Zayn , Przepraszam że ci nie powiedziałam ale ... , Nie obrażaj się przecież wiesz że cię kocham ...
Po kilku minutach Zayn odpisał :
- Jestem z Harrym w parku , przyjdz to pogadmy .
Normalnie , nie wierzyłam że pójdz tak łatwo szybko zbiegłam na dół i powiedziałam :
- Ja lece , póżniej wam wyjaśnie wszystko .
Wszyscy mieli dziwne miny , coś czułam że chcieli by mieć troche czasu dla siebie a ja i Zayn cały czas czymś zawracaliśmy im głowy .
Biegłam do parku kiedy zobacyzłam Zayna na ławce zwolniłam podeszłam od tyłu i zasłoniłam mu oczy i powiedziałam :
- Hejka , nadal foch ?
- Może - odpowiedział .
- Ejj to co ja mam zrobić , przecież nie cofne czasu , a tak wogóle gdzie jest loczek .
- Harry poszedł do domu .- odpowiedział .
- Hmmm ... , czyli już mnie nie kochasz tak ? - zapytałam .
- A kto tak powiedział ? - zapytał zdziwiony .
- Nikt , no ale tak się zachowujesz . - powiedziałam .
- Aha to ja mam się cieszyć , że dziewczyna z którą chodze , którą całowałem , obok której spałem przez cały czas miała chłopaka i mnie okłamywała , ciekawe jakbyś ty się poczuła ? - powiedział spokojnie .
- Przepraszam , nic więcej nie moge ci powiedzieć - odparłam .
- Mam tyko jedną prośbę wróć do nas do domu nie musisz ze mną siedzieć ani nic tylko resza się martwi okey ? - zapytałam z nadzieją .
- Dobra - powiedział i wstał .

Oczami Patki

Do domu wszedł Zayn i Ola wszyscy byli pewni że już wszystko okey . Postanowilismy obejrzeć film , lecz Zayn nie miał ochoty i poszedł na góre pewnie do Oli pokoju . Ola spokojnie glądała film nawet się śmiała , po chwili przyszedł Harry Ola najwyrażniej cieszyła się że przyszedł bo wstała i poszła go przytulić :
- Dziękuje , że za nim poszłeś - powiedziała Ola .
- Nie ma sprawy , ktoś musiał pójść . - powiedział usmiechając się .
Kiedy film się skończył Kasia poszła zobaczyć gdzie jest Zayn .

Oczami Kasi
Kiedy obleciałam wszystkie pokoje oprócz Oli byłam pewna , że jest u Oli kiedy tam weszłam Zayn spała na łóżku Oli .Zbiegłąm szybko na dół i powiedziałam :
- Zayna nie będzie na kolacji śpi u ciebie Ola .
- Aha , niech śpi , to ja polece po zakupy a wy zjecie kolacje , trzeba będzie coś zjeść na śniadanie . - powiedziała Ola .
- Chce ci się ? - zapytała Patka .
- No a czemu nie . - powiedziałam wychodząc .

Oczami Oli
Szłam sobie spokojnie po chodniku aż nie zobaczyłąm Louisa :
- Ola ? - zapytał
- Tak - odpowiedziałam .
- Gdzie się wybierasz ? - zapytał uśmiechając się .
- Do sklepu , na zakupy , kupic ci marchewki ? - zapytałam .
- Nie , sam kupie , pójde z tobą . - powiedział .
- Okey . - odpowiedziałam usmiechając się .
- Moge chwycić cię pod ręke jako przyjaciel oczywiśćie ? - zapytał z nadzieją .
- No jasne , chyba zaraz się ściemni .- powiedziałam .
- To nic nie szkodzi , a tak wogóle to Zayn nie chciał z tobą iśc z tego co wiem to bardzo cię kocha . - zapytał.
- Wyobraż sobie że nie , pokłóciłam się z nim o mojego praktycznie byłęgo chłopaka o którym mu nie powiedziałam . - odparłam spuszczając głowe .
- Ojojojoj Zayn jest bardzo o wszystko zazdrosny nawet o Harrego . - odparł cicho se śmiejąc .
- Zauważyłam , a o co wam z Zuzą poszła , słyszałam jak sie kłucie .
- O to że ja dałem jej szanse a potem stwierdziłęm że jest za młoda i ją zraniłem a dzisiaj rano spotkałem dziewczyme i... - powiedział .
- Musiało ją to boleć . - powiedziałam patrząc mu w oczy .
- Wiem - odpowiedział .
Kiedy weszliśmy do sklepu nikogo tam nie było  szybko zrobiłam  zakupy zapłacilam dosyć dużo i miałam dosyć dużo zakupów więc Lou wzioł prawie wszystkie a ja 2 torby . W drodze powrotnej Lou opowiadał mi jak to się stało że są sławni i wogóle , to była świetna opowieść ,poczułam że chyba bardzo go lubie był dobrym przyjacielem . Gdyweszłam do domu wszedzie były pogaszone światła i było ciemno Lou zapalił światła i wspólnie rozpakowaliśmy zakupy potem pościeliłam Louisowi na kanapie a ja nie mogłam znim spać a na górze był Zayn z którym też raczej nie miałam ochoty spać n ale co zrobic . Poszłam na góre weszłam do pokoju cicho położyłam się na ziemi i próbowałam zasnąć mój telefon wskazywał 2.00 wkońcu usłysząłam głos Zayna :
- MAsz zamiar spać na ziemi ?
Udawałam że śpię , więc on wstał podniósł mnie i połozył na łóżku , oto mi chodziło , a on obok się położył , chyba nie umiałam udawać że śpię bo Zayn szybko się zorientował że nie śpię i zapytał :
- Kochasz ?
- No pewnie że tak , zły jesteś ?
- Już nie , ale następnym razem nie słuchaj Louisa nie jestem zazdrosny o Harrego . - powiedział całując mnie w usta .
- Wiem - odpowiedziałam .
- Jutro jedziemy gdzieś a reszcie damy od nas odpocząc .- odpowiedział głaskając mnie po włosać .
- Chętnie , a gdzie ? -zapytałam ciekawa .
- Nieważne - odpowiedział uśmiechając się.
- Nie chce mi się spać , i gorąco mi . - powiedziałam
- Mi tez się nie che spać a jak ci gorąco to się rozbierz - powiedział śmiejąc się .
- Taa . - odpowiedziałam
- Wiesz jutro międzyinnymi jedziemy spędzic ze sobą czas i po to że Harry ma ambitne plany na wieczór z Kasią . - powiedział tajemniczo .
- Zayn Kasia , jest za młoda na różne rzeczy które chciał by Harry i jest dziewicą i jak jej mama by się o tym dowiedziała to ... - powiedziałam .
- Ola Kasia zrobi to co uzna za stosowne . - powiedział spokojnie  .
- Nie , dobrze wiesz że jak Harry na nią popatrzy to Kasia się rozpłynie i zrobi wszystko. - Powiedziałam .
- Czyli żadna z was nie ... ? - pwiedział .
- Zayn , Nie - odparłam odwracając się tyłem .
- Ale ... - zaczoł Zayn .
- Dobranoc - powiedziałam uśmiechając się do siebie .

piątek, 26 października 2012

Rozdział 13

Oczami Zayna

Czekałem aż się obudzi spała głową w moja srone i miała smutną minę , ale i tak słotko wyglądała . Po paru minutach otworzyła oczy  lekko się  przeciągneła więc postanowiłem się z nią przywitać :
- Cześć Olusiu - powiedziałem i nachyliłem się by ją pocałować .
- Hejka - odpowiedziała następnie pocałowała mnie w usta .
Nadal nie mogłem uwierzyć w to że jesteśmy razem i że spałem obok niej . Wkońcu Ola zerwała sie z łóżka i powiedziała: 
- to ja ide się umyć ubrać i ogólnie ogarnąć a jak wróce to zrobimy coś do jedzenia okey ?
- Jasne .- powiedziałem .
Pare minut po wyjściu usłyszałem piosenke Up all night , która dobiegała z telefonu Oli więc postanowiłem odebrać skoro jesteśmy razem .
- Halo - powiedziałem
- Yyyy Cześć , nie wiem z kim rozmawiam ale chciałem z Olą . - powiedział nieznany mi męski głos.
- Ola bierze prysznic a dodzwoniłeś się do niej tyle że odebrał jej chłopak czyli ja Zayn Malik - pochwaliłem sie .
- Pffff , no raczej nie bo ja mam na imię Michał i Ola przed wyjazdem do Londynu była moją dziewczyną i nadal jest więc ... A tak wogóle to ten Zayn Malik z 1D z plakatów ? - zapytał lekko zdenerwowany głos .
- Tak a niby jaki Zayn Malik i nic mi nie wiadomo żeby Ola miała chłopaka , powiedziałaby mi to chyba pomoyłka . Nara - powiedziałem zdenerwowany całą sytłacją . Zaczołem się zastanawiać że skoro wiedział gdzie wyjechała i po co to nie mógł kłamać .

Oczami Oli

Właśnie Ubierałam krótkie jeansowe spodenki , niesbieską bluzke i czarną bluzę do tego czarne CONVERSY do kostki i leko pokręciłam włosy . Wyszłam z łazienki i szłam wesoło do pokoju , gdy weszłam do pokoju pierwsze co zobaczeyłam to Zayna mierzącego mnie wzrokiem zaczełam się martwić więc upuściłam piżame na ziemię i podbiegłam do niego kucnelam przy nim i ppatrzyłam mu prosto w oczy i zaytałm :
- Co jest ?
- A nic wszystko cudownie po za malutkim szczegułem . - powiedział nerwowo .
- Jakim ? - zapytałam lekko wystraszona .
Zayn powoli wyciągną mój telefon z jego kieszeni .
- Grzebałeś mi w telefonie ? - zapytałam .
- Nie musiałem skoro dzwonił twój Michałek . - powiedział i wstał .
- Jaki Michał ? - zapytałam wiedząc dobrze o kogo chodzi.
- I ty jeszcze kłamiesz ? - owiedział i prawie wyszedł , lecz zdążyłam go chwycić za ręke lecz mnie odepchną a ja się wywróciłam .
Skuliłam się na ziemi i usłyszałam tylko trzask ziemi a potem głosy wszystkich z 1D oraz moje przyjaciółki powoli spłyneła mi po policzku łza , nie miałam na nic ochoty .
 
Oczami Cat
Niemal że zabiłam się lecąc do pokoju Oli . Gdy wpadłam znowu ujrzałam Ole tym razem na ziemi . Tak mio było smutno , połozyłam się obok niej i zapytałam :
- Dzwonił Michał ?
- Tak - odpowiedziała patrząc mi prosto w oczy i następna łza spłyneła po policzku .
- Zayn jest na dole nie wyszedł Harry i Liam go trzymają . - powiedziałam lekko się śmijąc
- Po  co ? - zapytała ocierając łze rękawem .
- Jak to po co przeż go kochasz a on ciebie . - powiedziałam patrząc na telefon .
- On mnie juz nie kocha i pewnie nigdy nie kochał i nie nawidzi mnie teraz . - powiedziała wstając .
- Nie pozwalam ci tak mówić . - powiedziała stanowczo .
Chwile póżniej kiedy Ola usiadła na łóżku wszedł Liam i Niall  .
- Hej Ola - powiedzieli niepewnie .
- Cześć - powiedziała.
- Wiesz on wyszedł ale Hazza za nim poszedł - powiedział Liam .
- Nie potrzebnie nie zmusicie go do mnie . - powiedziała czując kolejną łzę w oku .
- Ejj przestań mała kłutnia , przejdzie mu . - powiedział Niall obejmując Ole  ramieniem .
- Tsa - powiedziała .
- Chodzmy coś zjeść . - powiedział Nialler .
 

Oczami Kasi
Kiedy Ola zeszła na dół cała zalana łzami wszystkie dziewczyny zaczeły ja obściskiwać i rozśmieszać ( chyba im się udało bo Ola się uśmiechneła ) , Kiedy już wszystko na moment się uspokoiło postanowiliśmy spokojnie zjeść śniadanie . Nie martwiłam się o Harolda poniewaz wiedziałam że Zayn nie pozwoli u zrobic krzywdy i na odwrót.

Oczami Louisa

Siedziałem z Julką w Mc Donallds , wymusiłem na niej aby mi opowiedziała o sobie :
- Mieszkam sama tutaj w Nowym Jorku tuż za rogiem , mama i tata zgineli babcia i dziadek jedyne osoby w moim życiu , które mnie kochają w polsce , mam kota , nie mam chłopaka ani dziewczyny i to chyba tyle. - powiedziała .
- Interesujące , czyli nie masz zadnego związku .- powiedziałem
- Nie  powiedziała . - z uśmiechem .
- Ja miałem dziewczyne ale ... nie rozmawiajmy o tym . - powiedziałem
- Spoko nie musimy jak nie chcesza ale napewno wszystko się ułoży - powiedziała .
- Zrób coś dla mnie , przytul mnie - powiedziałem
- Okey - powiedziała po czym mnie przytuliła , chyba się zakochałęm na nowo .



sobota, 20 października 2012

Rozdział 12

http://z3.frix.pl/frix78/620627b5001e5352501fc5c2/tumblr_lvlin09WL21r6ugdyo1_500_large.jpg   - Tutaj mamy link- naszą nową bohaterke czyli :
Julke Jonson .

Oczami Oli

Szybko ubrałam buty , bluze i wyszliśmy z domu i tak się zastanawiałam jak mamy tam dotrzeć w 10 minut więc zapytałam :
- Zayn mamy 10 minut jak to zrobimy ?
- Wskakuj - powiedział roześmiany .
- Niby gdzie ? - zapytałam ze zdziwieniem .
- No gdzie ? jane że na plecy albo jak wolisz na barana . - powiedział znowu się szczerząc i zachęcając do swoim pleców .
Więc zaczełam się śmiać i powiedziałam :
- Okey
Zrobiłam mały rozpęd i skoczyłam mu na plecy - nie było tak zle tylko nie przewidziałam jednego małego szczególiku że jak on zacznie biec to ja cała zaczne się telepać na boki , i tak było , no ale cóż przynajmniej będziemy na czas .


Oczami Kasi

Po chwili w ciemności zobaczyłam Zayna z czymś na plecach . Gdy bardziej się zblkiżył rozpoznałam że czymś tam na jego plecach była Ola , czyli byli razem .
- Hejka - powiedziałam
- Cześć odpowiedziała ucieszona Ola .
- Siemanko - powiedział Zayn .
Wszyscy przez chwile na nich patrzyliśmy a potem Cat walneła tekstem :
- Czyli Olusia ma Zaynusia tak ?
- Taaaaa - odpowiedział Zayn , a Ola zeskoczyła mu z jego plecków a on objoł ją ramieniem .
Chyba każda z dziewczyn też chciała żeby reszta tak zrobiła no ale cóż nie wszyscy tacy byli .
Nudzona zapytałam :
- Więc ... ?
- Więc możemy iść do naszego domu i coś porobić - zaproponowała Cat .
- No spoko , chyba całej reszcie pasowało .
Więc zajeliśmy miejsca w furgonetce , którą podróżował Louis i Zuza . Wkońcu wszyscy zajeli miejsca oprócz Olki i Zayna zostało tylko jedno miejsce więc wszyscy zdecydowaliśmy że Ola siądzie mu na kolanach bo jak na razie tylko oni oficjalnie poinformowali nas o tym że są razem .
Kiedy dotarliśmy do domu każda z nas zaciągneła swojego ulubieńca do pokoju .
Raczej nikt nie miał specjalnie ochoty na obściskiwanie się lub całowanie.

Oczami Patki

Niall położył się na moim łóżku i zachęcił mnie do wspólnego  oglądania jego profilu na tt na jego telefoniku więc szybciutko zleciałam na dół aby ubrać sie w piżamke i umyć się ale na dole w toalecie była już Ola i chyba też się myła a za mną już ustawiła się kolejka dziewczyn kiedy Olka wyszła szybko wlazłam do toalety niemal zerwałam z siebie ciuchy i wskoczyłam pod prysznic gdzie szybko się umyłam potem ubrałam moją białą piżamke w czarne paski a potem poleciał do swojego pokoju gdzie Niall już spał z telefonem w ręku więc wyjełam mu telefon z ręki zablokowałam i położyłam na biórku i położyłam się obok niego okryłam siebie i jego kołdrą i zasnełam .

Oczami Kasi

Harry usiadł na moim łóżku i zaczoł rozglądać się po moim pokoju więc powiedziałam :
- Nic nadzwyczajnego : szafa , biórko , łóżko .
- Zamyśliłem się , sorki .
- Nic się ni stało tylko wiesz ...
- Co , bo nie wiem .
- No już pózno więc może pójdziemy spać hmm ?
- Tak jasne , chodzmy .
Byłam już wymyta więc położyłam się na łóżku a Harry obok i odwrócił się ku mojej twarzy i mnie pocałował już drugi raz to było cudowne , potem zasnełam w jego ramianowch to było bardzo miłe .

Oczami Cat weszliśmy do pokoju obściskując się i całując następnie spadłam na łóżko a potem oparłam się o jego klatke piersiową i spokojna zasnełam .

Oczami Zuzki 

Louis wyglądał na niezybyt zadowolonego usiadłam na łóżku a on nadal stał przy drzwiach więc spytałam :
- Nie będziesz spał ?
- Jasne że będe tylko daj mi jakiś kocyk i poduszke i moge spać - powiedział ponuro .
- Czyli nie będziesz spał ze mną ? o co ci chodzi w aucie jakoś nie miałeś problemu ze mną , co ci ten Harold nagadał ? - zapytałam rzucając w niego poduszką i kocem , odwracając się do niego tyłem .
- On nic mi nie nagadał tylko mi uświadomił ile ty masz lat a ile ja i co ja wyprawiam .
- Jak możesz , przecież .... - nie wiedziałam co powiedzieć nagle w środku coś mnie ukuło , to było straszne .
- Przykro mi jesteś małolatą i ja nie moge ja cię kocham jane ale jak siostre ale nie jak dziewczyne .
- Czyli mnie wykorzystałeś ? -krzyknełam
- Byłem nie świadomy , przepraszam .
- Dzięki za wszystko naprawde myślałam że jesteś inny , Dobranoc staruszku .
- Dobranoc

Oczami Oli

Zayn był w moim pokoju a ja poleciałam w mojej niebieskiej piżamce w czarne serduszka po picie i usłyszałam jak Zuza krzyczy na Louisa więc poleciałam do Zayna postawiłam picie na biórku i oznajmiłam :
- Lou to twój przyjaciel ?
- Noo tak jak każdy z 1D a co ? - zapytał
- No bo chyba pokłócił się z Zuzą bo na niego krzyczała że ją wykorzystał i wogóle to było dziwne poczułam się smutna nie chce żeby się smuciła - powiedziałam prawie ze łzami w oczach .
- Nie przejmuj się wszystko będzie w porządku jutro powiemy reszcie o tym i każdy spróbuje z nimi pogadać a ty się nie smuć misiaczku mój . - ty zawsze wiesz co powiedzieć kochanie .
- Oj tam oj tam , połóż się bo będziesz rano nie wyspana a mam już plany .
- Oooo , aż mnie to zadziwiło malik ma plany , ale jak chcesz to pójde .
- Dobranoc - powiedział i pocałował mnie w usta to był jeden z lepszych pocałunków i dni spędzonych z Malikiem .

Rano
Oczami Louisa

Wstałem o 7.00 miałem potrzebe zjedzenia marchewek ale nie chciałem nikogo budzić a tym bardziej Zuzy więc wstałem zabrałem swoje rzeczy napisałem kartke na drzwiach kuchni i wyszłem do sklepu . Idąc przez ulice wpadłem na bardzo ładną dziewczyne i wypadły jej wszystkie rzeczy czyli jakaś wielka kasiązka wyglądała jak pamiętnik i płyta z piosenkami 1D , szybko zaczeła zbierać swoje rzeczy a ja jej pomogłem kiedy dotknołem przez przypadek jej ręki ona popatrzyła się na mnie i szybko powiedziała :
- Ty jesteś Louis Tomlison ?
- Tak - odpowiedział z uśmiechem .
- O boże nie wierze zawsze chciałam cię spotkać co robisz w Nowym Jorku ? - zapytała rzucając się na mnie .
Była bardzo miła i łądna i miło mi się z nią rozmawiało . Więc zaproponowałem jej wspólne śniadanie , była cudowna .

piątek, 19 października 2012

ROZDZIAŁ 11

Oczami Zayna

Otworzyłem przed nią bramke ona lekko się uśmiechneła , kiedy weszliśmy do domu zaniosłem jej torby do mojego pokoju i zapytałem :
- No to co jakis film a może na tt wejdziemy ?
- Jasne co chcesz ja moge robić wszystko .- powiedziała z uśmiechem .
- Może się czegoś napijesz albo coś zjesz ? - zapytałem z nadzieją .
- Nie dzięki - odpowiedziała juz bez uśmiechu .

Oczmi Oli

Widziałam  że Zayn był zdenerwowany i zestresowany nie umiał udawac uczuć był fatalnym aktorem , nie wiedziałam co powiedzieć więc po prostu podeszłam i go mocno przytuliłam ale ku mojemu zdziwieniu nie poczułam odwzajemnego przytulenia wręcz przeciwnie , zaczoł mnie łaskotać - to było dziwne myslałam że był smutny . Przecież nie mogłam tak poprostu się poddać więc odwajemniłam się  i też go łaskotałam przynajmniej próbowałam ale na niego to chyba nie działało . Po 10 minutch łaskotek on znalazł moje słabe miejsce czyli górną częsć brzuszka aż pisneła tak bardzo mnie to śmieszyło i łaskotało ale on chyba się wystraszył bo szybko spytał :
- Nic ci się nie stało kaleko ?
- Nie , nic głupku lepiej już dajmy spokój zz tymi łaskotkami .
Usiadłam na łóżku i tak przez kilka minut wpatrywałam się w sliczne brązowe oczy Zayna ( były naprawde urocze ) .Po chwili zayn podszedł do mnie przytulił mnie i pocałował , póżniej jakby nigdy niec położyłam głowe na jego kolanach i chyba zasypiałam .


Oczami Louisa

Siedziałem z Zuzką na tyłach auta ciągle mnie całowała a ja ja przytulałem tak jakoś dziwnie wyszło że była w staniku i spodniach a jej koszulka i bluza były porozwalane po całym aucie po chwili zorientowałem się że już czas wracać bo umuwiliśmy się wieczoem z resztą więc wstałem i powiedziałem :
- Kochanie czas wracać .
- Już ? , tak szybko było cudownie dziękuje .
- To ja dziękuje - powiedziałem lekko się uśmiechając .
Powoli ruszyłem i jedno cześnie rzucięłem mojej pewnie przyszłej dziewczynie a może i żonie jej koszulke i bluze .

Oczami Zuzy

To były najcudowniejsze 2 godziny w moim życiu zawsze tego chciałam a Louis był naprawde kochanym chłopakiem przez ten czas nasłuchałam się tyle miłych rzecy że poprostu brak słów ... Kiedy jechliśmy koło parku zobaczyłam Hazze ( trudno było go nie zauważyć z ta jego fryzurką ) i moja siostre w jego objęciach więc wyskoczyłam z auta na ulice Louis wglądał jakby miał zawał a ja mu pomachałam i poleciałam do nich od tyłu pociagnełam Harolda za włosy a on szybko sie odwrócił i zaczoł je gładzić więc usadłam obok mojej siostrzyczki i powiedziałam :
- Siemka nowożeńcy moi co tam ?
- A nic Zuzka co ty masz na głowie i co ci się stało ze spodniami - zapytała przerażona kasia podając mi lusterko .
Szybko popatrzyłam na busz na mojej głowie ( sprawka Louisa ) a spodnie były rozdarte na tyłu i przy udzie .
-Yyyyy .... niewiem musiałam o coś zachaczyć ( byłam przerażona ) -- powiedziałam niepewnie .
- Zuzka coś kręcisz - powiedziała Kasia przymróżając lewe oko .
- A gdzie Louis chyba wiem o co chodzi ? - zapytał Harry
- W aucie ... - odpowiedziałam znając mój los .
Harry wstał chwycił mnie za ręke i powiedział :
- Idziemy , a ty Kasia poczekaj
Kiedy doszliśmy do auta Harry i Louis odeszli tak gdzieś na 20 jkroków odemnie i chyba o coś się kłucili .
Kiedy przyszli Hazza zmierzył mnie swoim złym, wzrokiem i powiedział :
- Wstydziłabys się .
A Louis tylko popatrzył na niego i wsiadł do auta
- Harrry czekaj obiecaj że nie powiesz - pisnełam prawie płacząc
- Jasne że nie twoja siora chyba by cię rozszarpała - powiedział lekko uśmiechając się .
- Dzięki Loczku - powiedziałam .
Nagle zobaczyłam Kasie zbliżającą się ku nam .
- Jedziemy ? - spytała
- Jasne - odpowiedziałam

Oczami Patki
- Niall musimy juz wracać . - powiedziałam
- Okey myszko - powiedział i wzioł mnie na ręce .
Kiedy wniósł mnie do autka było mi tak miło a potem przez droge wypytywał mnie o to czemu lubie biegać ? .
Kiedy zaparkowaliśmy zobaczyliśmy Louisa , Zuze , harrego , Kasie więc dołączyliśmy do nich .
- Siemka wszystkim - powiedziałam .
- Cześć - odpowiedzieli wszyscy pokolei .
Potem każdy sobie opowiadał co robił dosyc ciekawe to było tylko nagle zastanawialiśmy się gdzie jest ola i zayn więc Patka do oli zadzwoniła :
- Częsc Olka gdzie jesteście ? - zapytałam.
- hejka w domu - odpowiedziała zaspana .
- Co ty śpisz ? - zapytałam
- No już nie , zaraz do was przyjedziemy - powiedziała .
- No fajnie by było rszajcie się bo my na was czekamy pa - powiedziałam
- pa .

Oczami Zayna ]

Ola się obudziła  szybko ubrała buty i powiedziała :
- Zayn zapomnieliśmy że wieczorem mieliśmy się weszyscy spotkać .
- Ups już lecimy kotku . - powiedziałem
-okey - odpowiedziała
- Czyli jesteś moją ... - zapytałem
- No  przeciez wiesz że tak - powiedziała z usmiechem
- To świetnie chodzmy .
- Okey - odpowiedziała


_____________________________________________________________________________



Ludziska albo lepiej Kasiu moja chyba jedyna czytelniczko mam zamiar dodać nową postać Julke - dziewczyna z mojej nowej klasy mega odjechana i ma zamiar odbic Zuzce Louisa więc przygotuj się na rywalizacje . Podrawiam  i zapraszam do czytania i komentowania .

                                                                                                                          OLA MALIK :***

niedziela, 14 października 2012

ROZDZIAŁ 10

KFC
Oczami Patki

Siedziałam i wpatrywałam się w Nialla , który wcinał już ósmy kubełek ze skrzydełkami , tak słotko wyglądał jak pochłaniał małe skrzydełka i popijał colą . Chciałam żebyśmy byli sami i się do siebie zbliżyli no ale cóż .... jak widać jedzenie było ważniejsze . Po chwili Kasia zapytała :
- To co idziemy gdzieś ??? Chyba nie chcecie tu cały dzień przesiedzieć 
- Hmm ... Może podzielimy się na małe grupki po 2 osoby i każdy pójdzie gdzie będzie chciał a wieczorem spotkamy się w Mc Donall 's ? - zaproponowałam z nadzieją .
- W sumie możemy tak zrobić - zgodził się Harry .
JEST pomyślałam nareszcie będe sama z Niallem i będe miała okazje lepiej go poznać .
-No to niech Zuzka nas podzieli - zaproponował Liam .
- OOO świetnie - krzykneła Zuzka .
- To tak Kaśka pójdzie z Harrym , Patrycja z Niallem , Cat z Liamem , Ola  z Zaynem , A ja ... - zaczeła zastanawiać się Zuza .
- Z Louisem - krzykneliśmy wszyscy razem .

 Oczami Kasi

- No to co idziemy ? - zapytał uśmiechnięty Harry .
- Taa chyba na to wygląda - powiedziałam udawając jakby mi to było obojętne .
Harold złapał mnie za ręke i powiedział :
- Już wiem gdzie cię zabiore !
Poczułam się lekko zawstydzona i dziwnie trzymając go za ręke ale z drugiej strony zawsze o tym marzyłam .
Po chwili staliśmy przy wielkiej kolejce już wiedziałam co będziemy robić . Weszliśmy do środka były to dwuosobowe kolejki które służyły do podziwiania całego Nowego Jorku .
W środku Harry uśmiechną się do mnie i zapytał :
- Ładne widoczki , podobaa ci się ?
- Wcześniej ci nie mówiłam ale mam klaustrofobie i lęk wysokości i troszke mnie to przeraża .- powiedziałam
- Ups , to będziesz musiała wytrzymać przez pół godziny . - odparł Harry.
- Myślałam , że go zabije ale kiedy on popatrzył na mnie tymi swoimi zielonymi oczkami to nie umiałam się na niego złościć . Po chwili zorientowałam się że zrobiła się niezręczna cisza i że Harry troche się do mnie przysuną i że chyba ma zamiar mnie pocałować  więc nie próowałam protestować tylko go pocałowałam i przytuliłam . To było cudowne  nie chciałam wysiadać z kolejki ale trudno . Gdy wysiedliśmy postanowiliśmy iść na zakupy do spożywczaka a potem do parku w którym miałam spędzić reszte dnia z najlepiej całującym chłopakiem Harrym . 

Oczami Cat
Czułam się okropnie ciągle przychodziły jakieś dziewczyny i robiły sobie zdjęcia z Liamem i podpisywał im autografy a ja siedziałam kilka metrów dalej na ławce , gdy mineła godzina znudziło mi się to czekanie więc wstałanm byłam pewna że nawet tego nie zauważy.
Lecz myliłam się usłyszałamjego głos :
- Gdzie idziesz ? - zapytał
- Do domu nie widać ? - powiedziałam
- Czemu przecież mamy dzisiaj tak jakby randke - powiedział Liam .
Szybko się odwróciłam i zapytałam z niedowierzeniem że on to powiedział
- Co ty powiedziałeś ?
- Nic - odparł i pocałował mnie .
To było wspaniałe gdyby nie to że kilka wściekłych fanek patrzyło na mnie jakby chciały mnie porwać zabić zjeść wyżygać podgrzać i spalić - to było okropne uczucie wiec Liam wziął mnie na ręce i zaczął biec wybiegliśmy na dwór gdzie włąsnie zaczeło kropić usiedliśmy na ławce obściskując się i rozmawiając .

Oczami Patki
Niall zaproponował mi że zabierze mnie do restauracji .
Czego mogłam się po nim spodziewać .Lecz gdy weszliśmy Niall przyniusł fartuch założył mi go i sam sobie założył a potem pociągnął mnie za ręke do kuchni i oznajmił :
- Będziemy robili pizze okey ?
- Jasne bardzo lubię pizze ale chyba nie umiem jej zrobić .- odpowiedziałam
- Żaden problem naucze cię , to łatwe , a tak po za tym ładnie dzisiaj wyglądasz .
Nie mogłam uwieerzyć że to powiedział i pierwszy raz popatrzył mi w oczy .
- Dzięki - powiedziałam z uśmiechem .
- No to zaczynamy myszko - powiedział
- Jasne . - odparłam
Po 15 minutach byliśmhy cali brudni najwięcej to chyba z mąki a pizza była już w profesjonalnym piecu . Więc postanowiłam zastawić stół , gdy to zrobiłam przyszedł Niall w towarzystwie pizzy chyba pierwszy raz od naszego spotkania najpierw postawił pizze na stole i szybko mnie pocałował .
Cały czas o tym marzyłam .

Oczami Zuzu

Louis zawiózł mnie na jak to nazwał " autka " gdzie się ścigałam z nim dwa razy wygrałam , a gdy już zajeliśmy miejsca w aucie zbliżyłam sie do niego by go pocałować lecz on się uśmiechną i odsuną troche . Niewiedziałam o co mu chodzi lecz zrobiło mi się smutno i odsunełam się w drugą strone po chwili chwycił mnie za ramiona odwrócił w swoją strone i zaczoł namiętnie całować długo to trwało a potem zaczeliśmy się przytulać troche sie przeraziłam bo wiedziałam że on ma 20lat i może miećgłupie pomysły no ale cóż sama tego chciałam .

Oczami Oli
Stałam tak chwile zastanawiając się co teraz , gdy Zayn powiedział :
- Idziemy do nas do domu i objoł mnie ramieniem biorąc przy okazji kilka torb z moimi zakupami .
W drodze do domu nawet miło nam się rozmawiało .Kiedy nagle Zayn zapytał :
- Wiesz trudno jest komuś o tym mówic ale jesteś naprawdę fajna i podobasz mi się i po tym ostatnim pocałunku jeszcze bardziej , tylko nie wiem czy ja tobie też bo jeżeli tak to może będziesz ze mną chodzić ?
- Tak ? - powiedziałam
________________________________________________________________________________

Sorki że tak dawno nie pisałam ale nie miałam weny ani czasu pewnie tylko ty kasiu mnie czytasz no cóż tak bywa ... :D